Blask księżyca odbity w wodzie, delikatne beżowo-granatowe fale - taki widok stał się natchnieniem do zrobienia kolejnego naszyjnika.
Zadanie okiełznania wszystkich zawijasów z jednoczesnym trzymaniem formy przez cały naszyjnik nie jest sprawą prostą. Początkowy projekt musiał zostać nieco zmodyfikowany, żeby podczas "eksploatacji" nie zmienił kształtu jak bawełniany podkoszulek :D. W efekcie zmian - naszyjnik nawet zyskał :-)
Morską toń podkreśla fasetowany owal labradorytu, kulki labradorytu (jedna bardzo oporna nie chce "świecić"), szary kwarc, granatowy agat, matowy blackstone, granatowy lapis lazuli i seledynowy jadeit.
Twój naszyjnik jest niesamowicie piękny! Wzór jest po prostu rewelacyjny, pewnie szyłaś pod wpływem natchnienia ;-) To połączenie kolorów podkreśla urodę labradorytów!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Wzory masz rację, że powstają u nas żywiołowo, choć czasem coś nie pasuje i wtedy trzeba zmienić ;-) Jedyną stałą rzeczą jest ogólny kształt. Początek "poprzedniego życia" labradorytu nie był udany i dobrze, że dostał drugie wcielenie :D
Usuń