poniedziałek, 28 stycznia 2013

Płonący naszyjnik

Czy jest ktoś, kto nie pamięta przeboju Modern Talking "You're My Heart You're My Soul"? Większość z nas chyba dokładnie zna słowa i pewnie niejeden raz śpiewał (żeby nie powiedzieć: wrzeszczał) refren

You're my heart, you're my soul
I keep it shining everywhere I go
You're my heart, you're my soul
I'll be holding you forever, stay with you together.

A w wolnym tłumaczeniu:
Jesteś moim sercem, jesteś moją duszą,
Będę ją trzymał jaśniejąc, gdziekolwiek pójdę.
Jesteś moim sercem, jesteś moją duszą,
Zatrzymam Cię na zawsze, zostanę z Tobą. 

Miłość, niejedno ma oblicze: jest nieśmiała - o fiołkowych oczach; dojrzała - jak najlepsze wino w rozkwicie urody; zaborcza, pogmatwana i burząca spokój; ulotna i delikatna jak wiosenny poranek.

Taki też jest nasz naszyjnik w różnych odcieniach czerwieni: od ogniście czerwonego poprzez delikatne fuksje i burgundy. 
Centralnym elementem jest płonace serce - mamy nadzieję, że je widzicie :-)
Powstał z wykorzystaniem koralików Toho, masy perłowej, magnezytu i agatu.

Naszyjnik zgłaszamy do walentynkowego konkursu ToCoKocham.pl.











6 komentarzy:

  1. Piękny!!! Kojarzy mi się z Hiszpanią i flamenco.Od samego patrzenia można poczuć przypływ energii :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało nam się zrobić coś energetycznego. Faktycznie, mogłyby to być klimaty flamenco z pięknymi zamaszystymi spódnicami. W bardziej słoneczny dzień postaramy się zrobić zdjęcie na "prawdziwym popiersiu". Myślę, że będzie lepiej widać te klimaty :-)

      Usuń
  2. Piękny, magiczny wprost naszyjnik!!! Bardzo energetyczny !!!
    Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Takie komentarze sprawiają, że mózg zaczyna pracować na wyższych obrotach i wyzwalają taką energię, która wystarczyła by do zrobienia wielu rzeczy jednocześnie :-)
      Jeszcze raz dziękuję.

      Usuń