Po
raz pierwszy miałyśmy tyle samozaparcia, żeby zrobić komplet biżuterii z
sutaszu. Pewnie jak dla większości z Was, robienie powtarzalnych
elementów jest koniecznością, a nie przyjemnością. Ale komplety właśnie
mają to do siebie, że powinny zawierać dominujący motyw.
Komplet składa się z kolczyków i bransoletki w odcieniach od białego i ecru, poprzez kilka odcieni beżu, aż po brązy w odcieniach gorzkiej czekolady. Całości dopełniają różnej wielkości perełki w takich samych odcieniach.
Bransoletkę postanowiłyśmy wyposażyć w zapięcie typu slider, aby uniemożliwić jej zgubienie przy energicznych ruchach ręką ;-)
Pierwszy
raz również pokazałyśmy naszą biżuterię w pudełku. I nieskromnie chyba
musimy powiedzieć, że wygląda zupełnie inaczej niż na jednolitym tle.
Ale jest jeszcze jedna istotna rzecz: pudełko zostało wykonane przez nas
własnoręcznie. Jest twarde, sztywne i w
naszych ulubionych kolorach. To mniej więcej tak, jak dobieranie butów
pod kolor samochodu, ale co tam. Czemu nie? Wnętrze pudełka wyściełane
jest pianką pokrytą również fioletowym welurem, tylko że w zdecydowanie ciemniejszym odcieniu niż pudełko.
Nie wiem jak Wam, ale nam się ten mariaż podoba.
Cudo!
OdpowiedzUsuńBardzo wysmakowany komplecik. Takie subtelne jest to przejście w ciemny brąz. Za wykonanie pudełka podziwiam.
OdpowiedzUsuńBoski komplet, moje kolorki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję :-) Każdy Wasz komentarz tylko dopinguje nas do poszukiwania czegoś nowego :-) Myślę, że za kilka dni, będziemy mogły pokazać Wam coś takiego ;-)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie, wyszło naprawdę super!
OdpowiedzUsuńNiesamowity komplet, po prostu brak słów by wyrazić zachwyt;-)
OdpowiedzUsuń