wtorek, 24 września 2013

Pożegnanie lata

Dłubałam, dłubałam i udłubałam... :) Dokładnie tak, jak zapowiadałam w poście oraz komentarzach do Pomyłki Kolumba. Około 25 000 (sic!)  malutkich, 1.5mm koralików połączonych razem, na pożegnanie i odejście lata. Myślę, że lato powinno czuć się zaszczycone takim pracochłonnym pożegnaniem :)

Do wykonania tego sznura użyłam 10 przepięknych kolorów koralików, co w połączeniu dało skrzący się we wczesnojesiennym słońcu naszyjnik. Autorem wzoru jest Fofinha.

Mogę zdradzić, że pracowicie przygotowuję się do nadchodzącej zimy :) Zaglądajcie, a niedługo wszystko stanie się jasne :)










8 komentarzy:

  1. O matko - 25 tys. koralików? Chapeau bas! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obłędny naszyjnik!! Podziwiam za cierpliwość, też mnie kusi, oj kusi ale musi poczekać na swoja kolej. Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny !!!
    Nie modę wyjść z podziwu że można zrobić coś tak uderzająco skomplikowanego.Ale macie cierpliwość !

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny! uznanie za cierpliwość! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O RANYYYY!!!!!!!!!!!!!!!! ALE CUDEŃKO!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo!!! Aż się boję spytać ile może być warte?

    OdpowiedzUsuń
  7. No po prostu nie wiem co napisać! WOW!!!!!!! Szczerze podziwiam za cierpliwość i sokole oczy (moje się buntują czasem przy 11o). Piękny!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo bardzo Wam dziękuję za tak piękne słowa :) Nawet nie macie pojęcia jak to motywuje! Pozdrawiam wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń