Ostatni pracowity weekend spędziłyśmy wymyślając i szyjąc malutkie formy. Na początek delikatne, lekkie kolczyki o bardzo stonowanej kolorystyce niczym rozwijające się wiosną pierwsze fiołki w ogrodzie.
Część sutaszowa kolczyków ma raptem 5 cm długości i 3 cm szerokości - jak na nasze warunki, to prawdziwe maleństwa :-)
Kolczyki są podarunkiem dla Pani Magdy. Mamy nadzieję, że przypadną jej do gustu.
Śliczne:). Z jednej strony pełne przepychu ( jak dla mnie),a z drugiej bardzo delikatne. No i te wspaniałe kolory. Cudne!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję i bardzo się cieszę. Czy są pełne przepychu? Nie wiem. Może to kolory powodują takie wrażenie. Miały być małe i delikatne, takie do codziennego użytku :-)
OdpowiedzUsuńO tak, dobór kolorów jest genialny!
OdpowiedzUsuńPiękne wiosenne sama radość.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne! są takie STYLOWE ;D
OdpowiedzUsuńSą przepiękne! Bardzo dziękuję, nie spodziewałam się TAKIEGO prezentu. Jestem zaskoczona i zachwycona bo to moje kolory :-D
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję. Magda